Czy przy układaniu podłóg z twardego drewna należy używać kalafonii, papy dachowej, czy też nic pod spodem? Dlaczego?
Montuję podłogi z drewna twardego, na podłożu z płyt OSB, a pomiędzy nimi warstwę papy. Skopiowałem to od wykonawcy podłóg z twardego drewna, który raz zrobił kuchnię w moim domu. Działał w branży od 20 lat, więc mu zaufałem. Myślę, że powiedział, że to było, aby zapobiec piszczeniu.
Czy to prawda?
Czy papa dachowa stosowana w ten sposób zapewnia również barierę paroszczelną, a jeśli tak, to dlaczego jest to ważne pod drewnem twardym? Rozumiem, dlaczego miałoby to być użyteczne na dachu. Rozumiem, dlaczego papa miałaby być przydatna do pokrycia dachowego. Pod podłogą? Czytałem gdzie indziej , że kalafonia była pierwotnie używana do utrzymania podłóg w czystości (np. ochrony przed kurzem z suchego tynku), oraz do łatwego przesuwania desek podłogowych. Wydaje się to dość mało cenne. Czy zależy mi na tym, czy moje płyty OSB się zakurzą? Zazwyczaj przed położeniem deski podłogowej pakuję płytę OSB do sklepu, więc czy jest to naprawdę korzystne? A użycie kalafonii do ułatwienia przesuwania desek podczas montażu? Naprawdę? Nigdy nie zauważyłem problemu z przesuwaniem desek. Czy to dlatego, że jestem naprawdę silny? (mało prawdopodobne). Może dlatego, że używam płyty OSB jako podkładu, który jest dość gładką powierzchnią? Mogę sobie wyobrazić, że w dniach poprzedzających użycie płyty OSB jako podkładu, sklejka może/może spowodować zaczepy podczas przesuwania płyt podczas montażu.
Czy któraś z tych warstw zapewnia właściwości dźwiękoszczelne lub zapobiegające skrzypieniu? Pomyślałem, że brak pisków wynika z zastosowania dźwiękowego, poziomego podłoża i szczelnego montażu T&G.
To pytanie jest często zadawane w różnych forach DIY czy nawet kontratorach . Problem polega na tym, że nie wydaje się, aby istniała ogólna zbieżność do jednej odpowiedzi.